Przesądy związane ze chrzcinami

Z pewnością każdy z nas, kto w swoim życiu organizował chrzciny lub na takich był, słyszał od niejednej osoby przeróżne historie związane z przesądami. Najbardziej zabawne jednak jest to, że słyszymy je od mam, babć i ciotek, które są osobami wierzącymi, a mimo wszystko chętnie te zabobony przekazują dalej. Prawda jest taka, że nie są one niczym uzasadnione, ale jednak trudno się nie zgodzić z tym, że ich całkowicie nie ignorujemy przy organizacji chrzcin własnych dzieci, no bo po co kusić los, prawda?

Historie przekazywane z pokolenia na pokolenie

W końcu z opowiadań babci jasno wynika, że ta ciocia będąc w ciąży została chrzestną i to dziecko później poważnie zachorowało. Albo tamta ciocia będąc panną została chrzestną dziewczynki, i co? Nie ułożyło jej się życie…Myślę, że takich historii jest masa, dlatego postarałam się wam wypisać te przesądy, które najczęściej przewijają się w naszej kulturze.

  • Matka chrzestna nie może być w ciąży. W przeciwnym razie grozi to odebraniem zdrowia dziecku, które nosi w brzuchu albo dziecku, które podaje do chrztu.
  • Ojciec chrzestny jako kawaler może chrzcić wyłącznie dziewczynkę. W przeciwnym razie może nie doczekać się własnego potomstwa.
  • Matka chrzestna jako panna po raz pierwszy może chrzcić wyłącznie chłopca. W przeciwnym razie nie wyjdzie za mąż.
  • Rodzicami chrzestnymi nie mogą być małżonkowie. W przeciwnym razie ściąga to nieszczęście, albo dziecku albo rodzicom.
  • Nie można odmawiać dziecku bycia rodzicem chrzestnym. W przeciwnym razie dziecko będzie miało ciężkie życie.
  • Dziecko upodabnia się do chrzestnych.
  • Do becika należy włożyć notes i długopis, co wróży chęci do nauki.
  • Do becika należy włożyć coś słodkiego, co zapewnia słodkie życie.
  • Do becika należy włożyć pieniądze, aby zapewnić dziecku dobrobyt w życiu.
  • Na prezent nie powinno się kupować krzyżyka dziewczynce, bo to wróży nieszczęście w życiu.
  • Jeśli podczas chrztu zapalana świeca zgaśnie, oznacza to krótkie życie malucha.
  • Lepiej nie wybierać chrzestnych dziecku przed jego narodzinami, bo może ono przejąć cechy chrzestnych, zwłaszcza te złe.
  • Chrzestny powinien zapalać świecę, trzymając ją w prawej dłoni, bo w przeciwnym razie dziecko będzie leworęczne.
  • Po przyjściu do domu należy położyć lub posadzić dziecko na stole, by zapewnić, że w przyszłości będzie gościnne.
  • Dziecko nie może patrzeć w lustro, bo może zobaczyć diabła.


Z własnego doświadczenia

Będą mamą trójki dzieci i organizując każdemu z nich chrzciny, chcąc nie chcąc miałam na uwadze w zasadzie większość z tych wyżej wymienionych zabobonów. Czy to ma sens? Tego nie wiem, ale też jestem ciekawa jakie są wasze doświadczenia? Czy ktoś całkiem ignoruje te zabobony? A może spotkałyście się z innymi? Dajcie znać w komentarzu.